niedziela, 31 lipca 2016

Od Róży CD Moon`a

Zobaczyłam Florę, naszą pierwszą córkę, ale...po chwili zaczęło mi być słabo. Można pwoiedzieć że film mi się urwał i zobaczyłam tylko spanikowanego Moon`a. "Sen" był dziwny, trochę naziwedzony. Po chwili usłyszałam dziwny, nieznajomy głos, a raczej głosy mówiące: ,,szczenięta..."....Odzyskałam świadomość. Obok mnie leżały trzy puchate kulki. Flora, Night i Luna.Na świat przyszły jeszcze Night i Luna.
-Są urocze.-Powiedziałam.
-Śiczne.-Dodał Moon.
Wzięliśmynasze młode i przenieśliśmy do jaskini. Sen jak sen, normalny i nic nieznaczący. Postanowiłam o nim zapomnieć. Nagle Moon zaczął przyglądać się trzem szczeniakom.
-Coś się stało?-Spytałam.
-Nie sądzisz że ta trójka...-Zaczął.
-Nie, wszystko z nimi w porządku.-Uśmiehnęłam się.
-Poszedłbyś coś upolować głodna jestem, a muszę nakarmić Florkę, Night`a i Lunę.-Poprosiłam.
<Moon?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz