poniedziałek, 1 sierpnia 2016

Od Róży CD Moon`a

Usłyszałam wycie, wraz z moimi dwoma córkami pobiegłyśmy zobaczyć co się stało.
-Nie...tylko nie to.-Zaniosłam się szlochem.
Night przyniosła Moon`a trzymając go za kark.
-Strzeżcie się. Wataha Cienia należy do mnie, a każdy kto przekroczy granice skończy tak jak on.-Warknęła i pobiegłam w kierunku swojego terytoium.
-Nie kłamała.-Nagle łapy zrobiły mi się miękkie jak wata.
-Mamo...-Zaczęły córki.
-Weźcie ojca i chodźcie.-Powiedziałam.
Luna i Flora wzięły na plecy mego partnera. ledwo powstrzymywałam się od rozpaczy. Wykopałam głęboką dziurę w miejscu w którym się poznaliśmy.
-Tutaj wszystko się zaczęło.-Powiedziałam.
Nie kontrolowałam już napływających łez. Uniosłam się nad ziemią, tuż nad dziurą. Córki spojrzały na siebie przerażone. To będzie dla nich cios, ale...ja nie będę mogła normalnie funkcjonować. Schowałam skrzydła i z całym impetem zleciałam na dół. Poczułam okropny ból i usłyszałam córki. Teraz już za późno. Zobaczyłam ciemy tunel i światło. Tam czekał na mnie Moon...
<No cóż...na każdego przychodzi pora, czyż nie? Alphą I zostaje Luna, a Alphą II Flora>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz